10 lis 2013

RYBNIK - Stacja Kolejowa Paruszowiec


Zdjęcia wykonano: 10.11.2013
Atrakcyjność obiektu: średnia
Dostępność: ogólnodostępny 
Informacje dodatkowe: Obiekt ogólnodostępny, do dnia dzisiejszego zatrzymują się na nim pociągi. 



"Nie ma takiego drugiego przystanku osobowego, przynajmniej na sieci kolejowej Polski" 



Pisał o dworcu na rybnickim Paruszowcu Krzysztof Soida, autor wielu monografii i książek poświęconych kolei.



Dworzec to dziś kompletna ruina. Z każdej strony porośnięty jest wysokimi chwastami, w oknach nie ma ani jednej szyby, a na ścianach aż się roi od bohomazów. Trzeba przyznać, że ich autorzy wykazali się niezwykłą dokładnością i pracowitością, bo nie został nawet centymetr wolny od bazgrołów. - Serce boli, gdy się patrzy na to spustoszenie - mówią okoliczni mieszkańcy i wspominają, że przecież kiedyś dworzec tętnił życiem. Korzystało z niego prawie 6 tys. pracowników nieistniejących już Zakładów Mięsnych i zlikwidowanej Huty Silesia.

Miasto od lat dobija się do katowickiego Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP, prosząc o remont, ale bezskutecznie. Kolejowi urzędnicy za każdym razem powtarzają tę samą formułkę: nie ma pieniędzy.
Stację może uratować jedynie miasto, ale przeszkodą jest... wyjątkowość tego obiektu. Okazuje się, że dworzec w odróżnieniu od większości stacji kolejowych wkomponowany jest w nasyp kolejowy, który jest tzw. terenem zamkniętym podlegającym wojewodzie. - Gmina nie może go przejąć - rozkłada ręce naczelnik Błaszczyński, zapewniając, że Rybnik nie będzie jednak składać broni.

Gmina będzie dalej przekonywać PKP, by zmieniły zdanie, bo raz zniszczonego dworca nie da się już odtworzyć. Tymczasem Rybnik przymierza się do stworzenia kolei miejskiej. Dworzec na Paruszowcu idealnie nadawałaby się na stację przesiadkową.


źródło: gazeta.pl

Galeria zdjęć

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz