18 kwi 2015

RYBNIK - Willa dyrektora kopalni "Szczęście Beaty"

Zdjęcia wykonano: 18.04.2015
Atrakcyjność obiektu: średnia
Dostępność: ogólnodostępny 
Informacje dodatkowe: Obiekt ogólnodostępny, GROZI ZAWALENIEM.


 Nie słychać już kłótni górników z szynkarką w gospodzie "Zu Waldes Ruhe" (Leśny Odpoczynek) przy Raciborskiej w Niewiadomiu. Ba! Nikt już nie pędzi tu po kryjomu z "szybu VII" po wódkę, bo gospodę zamknięto i przerobiono na sklep. Bo po dawnej dumie Niewiadomia a i Rybnika pozostała już tylko nazwa osiedla - "Beata", którą zresztą coraz mniej osób kojarzy z największą kopalnią Rybnika z przełomu XVIII i XIX. Czy po kopalni "Szczęście Beaty" rzeczywiście pozostała już tylko nazwa? W "Beackim Lesie" wciąż żyją "duchy dawnej kopalni" i jak dobrze się skupić, słychać tu też szczęk żelaza. 





Kopalnia Beata w Rybniku. Co po niej pozostało?

- Jechałem tędy setki razy, ale nigdy nie pomyślałem, że to nasyp, którym biegła kopalniana kolejka - zauważam, a pan Andrzej Adamczyk, znawca losów kopalni "Szczęście Beaty", macha ręką i mówi, że to jeszcze nic. - Tam dalej będą głębokie zapadliska, po wybranym węglu, a ludzie przechodząc obok nich myślą, że to leje po bombach, że straszne bombardowanie było - mówi Adamczyk.

Idziemy po nasypie, na który weszliśmy gdzieś na wysokości szkoły w Niewiadomiu i zmierzamy w kierunku szybu "Johannes" oraz "Fund" (po niemiecku słowo oznacza "znalezisko" - tak w XIX wieku nazywano szyby, którymi dotarto do zboża). Pewnie nad znaleziskiem - żyłą czarnego złota w Niewiadomiu, gdzieś na początku lat 50-tych XIX w. Franciszek Strahler z Krzyżanowic, właściciel dóbr rycerskich w Niewiadomiu Dolnym pił szampana. Czy tak było, trudno dziś rzec, ale faktem jest, że 7 lipca 1856 roku w Śląskim Wyższym Urzędzie Górniczym zgłosił on kopalnię Beatensgluck ("Szczęście Beaty"). Wkrótce potem rozpoczęto fedrunek, a po nasypie którym idziemy, ciężkie wózki z węglem ciągły konie.

Jest i nasz "Johannes", oczywiście dziś już nie tak okazały jak w 1860 roku, kiedy ryczały tu maszyny parowe i wyciągowe, pompy i lokomobile, ale jest. Z ziemi wystają jeszcze stalowe pręty, a gdy zejść z nasypu widać fragment porządnie wymurowanej sciany szybu. Niemiecka robota!

Tych szybów na Beacie jest więcej, bo zachęcony początkowym sukcesem Strahler kazał wykopać kolejne. Idziemy dalej nasypem, po której szły tym razem kolyby z piaskiem (tzw. starą "sandbanną").

Ponoć na skrzyżowaniu sandbanny z drogą prowadzącą od Raciborskiej do dawnego dworu w Niewiadomiu Dolnym wiatr tak czasem zawodzi, jakby dziecko płakało. To pewnie mała Luiza Larysz, późniejsza wielka miłość niemieckiego poety von Eichendorffa, która, prawdopodobnie urodziła się w istniejącym tu kiedyś dworze. I choć inni będą zaprzeczać, pan Andrzej ma na to dowody.

- W 1792 r. w Niewiadomiu urodziła się Luiza Larysz. Jedni twierdzą, że się urodziła w dworze naprzeciw stacji kolejowej, bo ten dwór jeszcze pamiętają, a ja mam mapę "Niewiadom z 1736 roku". Proszę spojrzeć ten dwór opisany jest jako - Nobilium Sedes - siedziba szlachty. Tu musiała urodzić się szlachcianka, a w tamtych dworach mogli mieszkać co najwyżej zarządcy - mówi Adamczyk. Niestety, dworu Laryszowej już nie ma. - Do lat 90-tych XIX w., pod tym dworem był filar ochronny i nie kopali, ale od 1892 zaczęli fedrować pod dworem, stąd wniosek że ten wągiel miał większą wartość niż ta buda - śmieje się Andrzej Adamczyk.


Do naszych czasów przetrwało wiele budynków Beaty.


Choć zmieniły funkcje, mają się nieźle. Beznamiętnie mijamy budynki przy Raciborskiej i nawet nie zdajemy sobie sprawy, że to m.in. dawne kasyno, w którym pili kiedyś górnicy (na frontowej ścianie dziś budynku mieszkalnego, widać jeszcze górniczy symbol młota i kilofa).
Są też zabudowania dawnego szybu Helena, familoki ze schyłku XIX wieku i te budowane w latach 1914-15 w kształcie podkowy, z eleganckimi już ogródkami działkowymi pośrodku (przy ulicy Kwiotka). W lesie można też odszukać willę dyrektora, której już raczej nie zobaczy następne pokolenie rybniczan.

Artykuł ze strony: Naszemiasto.pl

KSIĄŻKA NA TEMAT KOPALNI http://ivlorybnik.pl/KB/index.html

Galeria zdjęć - 18.04.2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz